wtorek, 7 października 2014

Koleżanka Energia i jej przyjaciółka Wyobraźnia


Dawno, dawno temu żyły sobie dwie dziewczynki: Energia i Wyobraźnia. Pomimo, że bardzo się od siebie różniły, były sobie bardzo bliskie, jedna bez drugiej nigdzie się nie ruszała. Wszystko robiły razem.
Razem bawiły się w kształty - Wyobraźnia wskakiwała przez otworek w uchu do dziecięcej główki, a Energia wskakiwała do dziecięcych rączek i tworzyły dotąd niespotykane kształty i formy. Energia przy pomocy Wyobraźni przeskakiwała od jednego dziecka do drugiego, a one, również dzięki Wyobraźni przeskakiwały przez nią, rzucały do kolegów, przesyłały, odbijały, blokowały, niektóre dzieci chowały się przez szalejącą Energią, ale zupełnie bez potrzeby, bo Energia, mimo, że nieobliczalna i zaskakująca uwielbia, kiedy dzieci razem z Wyobraźnią wymyślają jej różne zadania.
Kiedy Energia się bardzo zmęczy wskakuje w dziecięce nóżki, Wyobraźnia na dobre ulokowała się w głowie małego człowieka. Z taką Energią bez problemu można zamienić się toster i podskakującą grzankę, słonia wachlującego uszami, czy samochód z ruszającymi się wycieraczkami, jest jeszcze zajączek, któremu ruszają się uszy.
Jest jeszcze inna zabawa. Energia kica w rączkę, Wyobraźnia jest leniwa i dalej wynajmuje głowę. Dziecięca rączka chwyta kredkę, albo i dwie i zaczyna wypełniać kolorem pusty kontur. Energia szaleje, bo rączka pracuje coraz szybciej i szybciej. Kolor staje się coraz intensywniejszy, jest go coraz więcej, przybywa kolejny i kolejny. Kiedy rączka skończyła Energia jest wykończona, a na kartce papieru pojawił się piękny, kolorowy ptak. Na pierwszy rzut oka można dostrzec, że Wyobraźnia wcale nie jest taka leniwa, jak ją posądzaliśmy. To nic, że cały czas mieszka w głowie, ale robi różne psikusy i zwykłego, pospolitego wróbelka ubrała w kolorowe piórka: fioletowe spodenki, żółty kubraczek i zieloną czapeczkę. Wyobraźnia nie próżnowała, zresztą Energia też nie.Wszystkie ptaszki są przecudnie kolorowe, świetnie pasują do złotej jesieni, którą tego roku raczy nas Matka Natura.
Na koniec, chcę Wam życzyć, aby Wasze koleżanki Energia i Wyobraźnia nigdy się od Was nie wyprowadzały, niech będą przy Was, nawet kiedy będziecie dorośli. A może właśnie szczególnie wtedy...
Pozdrawiam
Basia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz